Recenzja wyd. DVD filmu

Złoty środek (2009)
Olaf Lubaszenko
Anna Przybylska
Szymon Bobrowski

Tylko dla stoików?

Złote to są kurczęce udka, upichcone przez Cezarego Pazurę. Włosy się jeżą na klacie, gdy aktor posypuje kuraka przyprawą X, pilnując, by etykietka zmieściła się w kadrze, a następnie
Złote to są kurczęce udka, upichcone przez Cezarego Pazurę. Włosy się jeżą na klacie, gdy aktor posypuje kuraka przyprawą X, pilnując, by etykietka zmieściła się w kadrze, a następnie okrąglutkimi sloganami zachwala nietuzinkowy smak potrawy. Po tym przepysznym wprowadzeniu (okej, rozumiem, trzeba zapiąć budżet, ale istnieją jakieś granice żenady) jest już tylko gorzej. I znów jesteśmy na warszawskiej Pradze. I znów warszawska Praga zamiast żyć, szykuje się do przyjęcia unijnej delegacji. Jest oazą najtrwalszych wartości i krynicą tolerancji (sztandarowa postać: gej "dobry, bo swój"). Tymczasem na przeciwnym biegunie – przygotujcie się na niezły szok – wypełniona strzelistymi biurowcami i agresywnymi japiszonami metropolia. Spoiwem łączącym obydwa światy jest Mirka, prażanka sercem i duszą, absolwentka studiów prawniczych. To właśnie ona będzie w przebraniu mężczyzny infiltrować podejrzaną kancelarię, prowadzoną przez dwóch imbecyli. Wszystko w imię przyszłości "kraju urodzenia", bo nad praskimi kamienicami, jak zawsze, wisi widmo rozbiórki. Nie wiem, komu przyszło do głowy, żeby Annę Przybylską przebrać za faceta. Eufemistycznie mówiąc, nie był to najlepszy pomysł. W swoim męskim wcieleniu ta piękna aktorka wygląda jak krzyżówka zblazowanej wiewiórki z zalęknionym sześciolatkiem. Sceny z jej udziałem uruchamiają mechanizm wyparcia, podobnie zresztą jak slapstickowe gagi i siermiężny "humor" sytuacyjny oraz językowy. Rozmarzył się Olaf Lubaszenko, nawymyślał sobie tych "złotych środków". Jeden między komedią pomyłek a pamfletem na "warszawkę", inny między dziełem filmowym a kabaretowym gagiem. Niestety, do żadnego z nich się nie zbliżył. Nawiązania do wcześniejszych obrazów świadczą tylko o jego asekuranctwie.  Jasne, że nie zapomnimy "Chłopaków…" i "Sztosu". Powiem więcej: oglądając "Złoty środek", będziemy wspominać te filmy cieplej niż kiedykolwiek.
1 10 6
Dziennikarz filmowy, redaktor naczelny portalu Filmweb.pl. Absolwent filmoznawstwa UAM, zwycięzca Konkursu im. Krzysztofa Mętraka (2008), laureat dwóch nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
W nowym filmie Olaf Lubaszenko wraz z operatorem dokonuje niemal olimpijskiego wyczynu – okolice Dworca... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones